“Strategia czy stagnacja? Polska wobec wyzwań transformacji” – nowy raport Instytutu Reform

O projekcie
Polska wciąż nie ma spójnej i długofalowej wizji rozwoju. Instytucje odpowiedzialne za transformację energetyczno-klimatyczną nie współpracują ze sobą, a decyzje zapadają w sposób nieskoordynowany i bez jasno określonego kierunku. Jak wskazują autorzy najnowszego raportu Instytutu Reform Strategia czy stagnacja? Polska wobec wyzwań transformacji, bez wzmocnienia instytucji i procesów umożliwiających świadome zarządzanie zmianą Polska straci szanse rozwojowe i narazi się na rosnące koszty społeczno-gospodarcze.
Raport Strategia czy stagnacja? Polska wobec wyzwań transformacji dostępny jest pod tym linkiem.
Zmiany klimatyczne, kryzys demograficzny, rosnące napięcia geopolityczne i przyspieszająca rewolucja technologiczna – to tylko część wyzwań, przed którymi stoi Polska. Tymczasem rząd – zamiast planować – jedynie reaguje na zewnętrzne impulsy.
Droga do zbudowania nowoczesnego i zrównoważonego kraju zaczyna się od wizji oraz strategii wyznaczającej cele i kamie milowe, które pozwolą śledzić postęp. Tymczasem w przypadku transformacji energetycznej Polska przypomina statek bez wyznaczonego kursu. Zamiast świadomie sterować zmianami, dryfujemy na falach zewnętrznych uwarunkowań – od dostępności funduszy europejskich przez wymogi unijnej legislacji po międzynarodowe napięcia polityczne, gospodarcze i militarne. Brak strategii oznacza stagnację. Bez długoterminowego planu ryzykujemy, że będziemy krajem z najdroższą energią w UE, podzielonym społeczeństwem i modernizacją gospodarki wciąż odsuwaną w czasie – podkreśla Paweł Wiejski, starszy analityk w Instytucie Reform i jeden z autorów raportu.
Cena improwizacji – chaos i miliardy wydane bez efektów
Eksperci Instytutu Reform pokazują w raporcie, jak brak długofalowego planu i koordynacji działań transformacyjnych prowadził do kosztownych błędów, w tym do nieefektywnego wykorzystania środków publicznych. Jednym z przykładów jest nadal nieukończona modernizacja linii kolejowej Warszawa–Poznań o wartości około 2,5 mld zł, która nie poprawi znacząco ani przepustowości, ani czasu podróży między miastami. Innym przykładem jest decyzja o rozpoczęciu budowy bloku Ostrołęka C – podjęta bez zapewnionego finansowania oraz ignorująca pogarszające się perspektywy dla węgla. Chociaż energia z wiatraków lądowych jest dziś najtańsza, to nie może szerzej wspierać konkurencyjności naszej gospodarki, ponieważ dekadę temu wprowadzono zasadę 10H. Nawet zapowiadana w tym roku liberalizacja przepisów odległościowych nie przyniesie szybkich efektów. Ze względu na długotrwałe procedury administracyjne, nowe inwestycje będą mogły ruszyć dopiero w perspektywie 5-7 lat.
Równie poważne konsekwencje przyniesie brak spójnych i aktualnych dokumentów strategicznych. Transformacja klimatyczno-energetyczna to proces złożony, który wymaga czasu, koordynacji i zaangażowania wielu aktorów – działających odpowiedzialnie i z myślą o przyszłych pokoleniach. Dlatego nie stać nas dłużej na improwizację. Albo sami wyznaczymy kurs – w dialogu, odpowiedzialnie i zgodnie z naszym interesem – albo pójdziemy tam, gdzie popchną nas inni – tłumaczy Michał Wojtyło, analityk w Instytucie Reform i współautor raportu.
Inspiracje z Europy – Jak inni poradzili sobie z dekarbonizacją
Eksperci podkreślają, że skuteczna transformacja jest możliwa – pod warunkiem jasnego wyznaczenia celów, wzmocnienia instytucji oraz realnego włączenia społeczeństwa w proces podejmowanie decyzji. Udowodniły to Czechy i Wielka Brytania, które z sukcesem ograniczyły zależność swoich gospodarek od węgla.
Czechy wyróżniają się uporządkowanym systemem strategii, instytucjonalną ciągłością organów odpowiedzialnych za transformację i szerokim zaangażowaniem interesariuszy – od samorządów poprzez ekspertów po związki zawodowe spółek energetycznych. Mimo napiętej sytuacji politycznej towarzyszącej opracowywaniu krajowych polityk klimatyczno-energetycznych, naszym sąsiadom udało się zachować cel odejścia od spalania węgla do 2033 roku. Z kolei Wielka Brytania pokazuje, jak istotne są niezależne i cieszące się publicznym szacunkiem instytucje, długoterminowe cele i transparentny, oparty na danych proces zmian. Dzięki nim ograniczyła ona zużycie węgla z 60 mln ton rocznie niemal do zera w niewiele ponad dekadę.
Szansa na przełom – kluczowy 2025 rok
Z tych doświadczeń Polska może czerpać inspiracje, tworząc własne ramy systemu zarządzania transformacją.
Rok 2025 to ważny moment dla wytyczenia nowego kursu. Zbliżają się terminy publikacji aktualizacji Średniookresowej Strategii Rozwoju Kraju (ŚSRK) i Polityki Energetycznej Polski do 2040 roku (PEP 2040), a także stworzenia innych istotnych planów sektorowych, m.in. Planu Społeczno-Klimatycznego i Krajowego Planu Renowacji Budynków. To szansa na wyznaczenie długofalowej ścieżki rozwoju Polski , której nie można zmarnować – podsumowuje Zofia Wetmańska, wiceprezeska Instytutu Reform.
Zachęcamy do zapoznania się z rekomendacjami Instytutu Reform w raporcie Strategia czy stagnacja? Polska wobec wyzwań transformacji. Jest to pierwsza publikacja w cyklu realizowanym w ramach projektu finansowanego z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO).
Więcej informacji o projekcie znajduje się na stronie: Wspieramy instytucje w procesie transformacji energetyczno-klimatycznej zgodnej z REPowerEU.
Dokumenty do pobrania
